Za każdym kredytem stoi jakaś historia…

Nieważne, czy były to długoletnie starania o kredyt, czy szybki i bezproblemowo przeprowadzony proces.
Pamiętam praktycznie każdą z Waszych historii dotyczących pozyskania finansowania na upragnione mieszkanie lub dom.

Dlaczego? Bo w trakcie współpracy pojawiały się prawdziwe emocje! Radość, euforia, a czasem nawet łzy szczęścia w związku ze spełnionym marzeniem.

Cieszę się, że Wasze historie kredytowe budują moją historię!
Przeczytajcie tylko kilka z nich…

Dobre przygotowanie to podstawa

Zgłasza się do mnie klient, który dopiero otworzył działalność gospodarczą. I pyta: „Co mam zrobić, żeby po roku prowadzenia działalności otrzymać kredyt i kupić dom?”.

Pośpiech złym doradcą

Zgłasza się do mnie na samym początku 2020 roku młode małżeństwo. Działka już kupiona, projekt domu jest. Do wbicia pierwszej łopaty w ziemię brakuje tylko ostatnich dokumentów i kredytu hipotecznego.